„Miron – największy polski poeta prywatny” – napisała o Mironie Białoszewskim prof. Maria Janion. 30 czerwca mija 100 lat od urodzin autora „Obrotów rzeczy”, „Pamiętnika z powstania warszawskiego” czy „Chamowa”. Tadeusz Sobolewski zauważył, że „Miron opisywał świat tak, jakby za każdym razem widział go po raz pierwszy”.
"Białoszewski miał umiejętność akceptacji bytu takim, jaki on jest, cała jego twórczość to pozbywanie się własnego ja, postawa jogina, wschodniego mędrca" - pisał o Białoszewskim jego przyjaciel Tadeusz Sobolewski. "Białoszewski opisuje świat trochę jak przybysz z kosmosu, który pierwszy raz patrzy na Ziemię i jej mieszkańców. Nie wie nic o tej planecie, nie ma ustalonej z góry hierarchii spraw. Obserwuje i wszystko, co widzi, wydaje mu się równie ważne - polityka i trzaskające okno, kolor śniegu i zasłyszana opowieść. W Mironie była ogromna akceptacja bytu takim, jaki on jest" - dodawał Sobolewski.
"Miron - największy polski poeta prywatny" - napisała o nim prof. Maria Janion. Konsekwencją tej postawy był dystans, z jakim Białoszewski odnosił się do polityki, także do PRL-owskiej opozycji demokratycznej. "Młodzi bez doświadczenia myślą, że może się coś w ustroju zmienić zasadniczego. Nie wiedzą, że zmiany granic, ustroju odbywają się tylko przez piekło, wojnę. Drogo kosztują" - pisał w "Tajnym dzienniku" autor "Pamiętnika z powstania warszawskiego".