Minęło 15 lat od podpisania kontraktu na dostawy pierwszych kołowych transporterów opancerzonych Rosomak dla Wojska Polskiego. Wojsko otrzymało nowe pojazdy, które następnie sprawdziły się w Afganistanie. Jednakże, nadal nie otrzymały one uzbrojenia w broń przeciwpancerną, nie wdrożono też części odmian specjalistycznych.
15 kwietnia 2003 roku podpisano kontrakt na dostawę w latach 2004-2013 kołowych transporterów Rosomak – odmiany fińskiego transportera AMV XC-360P. Wprowadzenie tych pojazdów, produkowanych na licencji w spółce Rosomak SA (dawniej Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich) było jednym z najważniejszych programów modernizacji Sił Zbrojnych RP, rozpoczętych tuż po wejściu Polski do NATO.
Wprowadzenie Kołowego Transportera Opancerzonego stało się jednym z priorytetów, obok wielozadaniowego samolotu bojowego (w programie pozyskano 48 myśliwców F-16) i przeciwpancernych pocisków kierowanych nowej generacji (ostatecznie w tym projekcie zakupiono przenośne wyrzutnie ppk Spike-LR). W założeniu nowe transportery miały zastąpić wycofane już wcześniej ze służby wozy OT-64 SKOT, jak i – w niektórych jednostkach – umożliwić wycofanie przestarzałych BWP-1.