W ubiegłym roku próżno było szukać spektakularnych dokonań polskiej policji. Mimo to komendant główny Jarosław Szymczyk (50 l.) został nagrodzony premią w wysokości 38 tys. złotych. Nagrody otrzymali również jego zastępcy, a także inni szefowie służb.
To właśnie w ubiegłym roku dzięki wysiłkom "Superwizjera" odkryto niechlubne zachowanie wrocławskich policjantów i wstrząsające okoliczności śmierci Igora Stachowiaka (?25 l.) na komisariacie. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że ci sami mundurowi unikali postępowania dyscyplinarnego i dostali półroczne odprawy po odejściu ze służby. Tymczasem, jak wynika z odpowiedzi udzielonej nam przez MSWiA, nie przeszkadzało to wcale przyznać kierownictwu komendy głównej wysokich nagród. - Informujemy, że w 2017 r. komendant główny policji otrzymywał nagrody kwartalnie - po 7 tys. zł brutto.