W Kraśnem, niewielkiej miejscowości w obwodzie mińskim, odbyły się w niedzielę uroczystości upamiętniające likwidację getta żydowskiego w 1943 r. Zorganizowała je miejscowa szkoła, a wśród gości był ocalały z zagłady Szymon Gryngauz.
Kraśne w okresie II RP znajdowało się na terytorium Polski i było siedzibą gminy w powiecie mołodeczańskim województwa wileńskiego.
W uroczystościach w Kraśnem, gdzie wiosną 1943 r. Niemcy zabili blisko 2,5 tys. Żydów z tej miejscowości i okolic, wzięli udział przedstawiciele białoruskiej społeczności żydowskiej, m.in. szef Związku Organizacji Żydowskich Uładzimir Czernicki, przewodniczący gminy żydowskiej Ryhor Hajtowicz, nauczyciele dzieci z miejscowej szkoły i przedstawicielka władz rejonowych.
Na spotkaniu obecny był także Szymon Gryngauz, który jako dziecko, wraz z matką, uratował się z getta w Kraśnem. "W getcie staraliśmy się żyć normalnym życiem w nienormalnych warunkach. Wiele razy patrzyłem z bliska na śmierć" – mówił.