80 lat temu, 24 marca 1942 r., rozpoczął się pierwszy etap ewakuacji Polaków ze Związku Sowieckiego. Do listopada 1942 r. z ZSRS wyjechało ponad 115 tys. osób, w tym ok. 78,5 tys. żołnierzy oraz 37 tys. cywilów. Wśród ewakuowanych było niemal 18 tys. dzieci.
Polskie Siły Zbrojne w ZSRS zostały utworzone po podpisaniu układu Sikorski-Majski z lipca 1941 r. Jego zapisy, choć wzbudziły wśród polskich polityków wiele kontrowersji, pozwoliły na uratowanie tysięcy Polaków zesłanych i przetrzymywanych w sowieckich więzieniach oraz obozach pracy. Niemal natychmiast rozpoczęto tworzenie sztabu armii. Jej dowódcą został więziony na Łubiance gen. Władysław Anders. Dowództwo ulokowano w Buzułuku koło Kujbyszewa, natomiast powstające oddziały rozmieszczono w Tatiszczewie koło Saratowa i Tockoje w rejonie Buzułuku.
Uzbrojenie i wyposażenie dla polskiej armii miało być przekazane przez stronę sowiecką lub bezpośrednio przez Brytyjczyków. Strona polska liczyła, że w powstającej armii znajdzie się co najmniej 200 tys. żołnierzy, ale szybko okazało się, iż reżim sowiecki dąży do maksymalnego zmniejszenia tej liczby poprzez ograniczanie i utrudnianie poboru. Przykładem łamania przyjętych zobowiązań było powoływanie do sowieckich służb pomocniczych obywateli polskich narodowości ukraińskiej, białoruskiej i żydowskiej oraz zakazywanie im podróżowania do miejsc organizowania Armii Polskiej. Polskie dowództwo było również skonsternowane brakiem kadr oficerskich. Do tworzącej się armii dotarło zaledwie kilkuset oficerów z wielkiej liczby wziętych do niewoli po 17 września 1939 r. Ich los wyjaśnił się częściowo dopiero wraz z odkryciem katyńskich dołów śmierci.