Szarpanina, przepychanki - tak wyglądał Sejm w przededniu rozpoczęcia czterodniowego Zgromadzenia Parlamentarnego NATO! Powód awantury? Protestujący od 38 dni niepełnosprawni chcieli wywiesić w oknie transparent, który miał zainteresować zagranicznych gości ich problemem. Brutalnie uniemożliwiła to im jednak Straż Marszałkowska.
Protestujący zapewne nie spodziewali się, że otwarcie okna na pierwszym piętrze, by wywiesić transparent w języku angielskim "Polskie niepełnosprawne dzieci błagają o przyzwoite życie", okaże się tak wielkim problemem. Gdy tylko to zrobili, do akcji wkroczyła armia marszałka Marka Kuchcińskiego (63 l.), usiłując odciągnąć ich od okna. - To ze względów bezpieczeństwa - tłumaczyli strażnicy. Doszło do ostrej przepychanki. - Deptali nam po nogach, wykręcali palce - na gorąco relacjonowały zdesperowane matki. W Sejmie musieli zjawić się nawet ratownicy medyczni. - Musieliśmy dmuchać na zimne. Czasami stanowcze rozwiązania są lepsze - tłumaczył Andrzej Grzegrzółka z biura prasowego Sejmu.