- Starania o zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej na wschodniej flance NATO przynoszą pozytywne sygnały - powiedział w sobotę w Tallinnie szef MON Mariusz Błaszczak.
- Zabiegamy, my i nasi sojusznicy ze wschodniej flanki, o liczniejszą obecność wojsk amerykańskich w naszej części Europy - powiedział minister. - Wczoraj w Warszawie rozmawiałem z moim rumuńskim odpowiednikiem, cele są takie same, ta praca, również moje wizyty w Stanach Zjednoczonych, rozmowy, owocują tym, że mamy pierwsze sygnały, że Kongres Stanów Zjednoczonych, a w tym wypadku Senat, bardzo poważnie podchodzi do sprawy zwiększenia liczebności wojsk amerykańskich w Polsce i do tego, żeby charakter stacjonowania tych wojsk był trwały - dodał szef MON.
Błaszczak, który rozmawiał w Tallinnie z ministrem obrony Estonii Jurim Luikiem i szefem sztabu, powiedział, że spotkania dotyczyły "naszej współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, projektów wzmocnienia wschodniej flanki NATO, zbliżającego się szczytu Sojuszu i naszego stanowiska".