Czeski premier Andrej Babisz był świadomym współpracownikiem czechosłowackiej komunistycznej służby bezpieczeństwa (StB) - powiedział w piątek dziennikarzom były oficer tych służb Jan Sarkocy. Szef czeskiego rządu zarzucił mu kłamstwo.
Sarkocy powiedział dziennikarzom na konferencji prasowej w Bratysławie, że widział teczkę Babisza. - W tych dokumentach nic nie zostało sfałszowane - cytuje CTK byłego oficera. Agencja zwraca uwagę, że Sarkocy nie powiedział, czy widział w teczce Babisza podpisane przez obecnego premiera zobowiązanie do współpracy z tajną policją polityczną.
Zdaniem byłego agenta Babisz, jeden z najbogatszych Czechów, był człowiekiem, który na współpracy ze służbami chciał zarobić. - Ja na jego miejscu wszystkich bym przeprosił - powiedział.