Szef MON podpisał 29 bm. w poznańskiej Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych nową "Koncepcję rozwoju korpusu podoficerów zawodowych", której głównym założeniem jest "wzmocnienie korpusu podoficerów". Zakłada ona m.in. zastąpienie służby stałej w miejsce kontraktowej, powrót do tożsamości stopnia i stanowiska wśród podoficerów starszych; przegląd wszystkich stanowisk służbowych i ich ponowna "wycena", utworzenie stanowisk starszych podoficerów dowództw na szczeblu batalionu i dywizjonu, nową rolę szefa pododdziału oraz utworzenie nowego stopnia "starszy szeregowy specjalista". Propozycje wymagają gruntownych zmian w pragmatyce, którą należałoby uchwalić do wyborów parlamentarnych.
Rola podoficera – być przywódcą i specjalistą
Zdaniem Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej podoficerowie w nowoczesnej armii są wsparciem dla dowódców i pełnią ważną rolę szkoleniową oraz doradczą. Szef resortu obrony narodowej oczekuje, że rolą podoficerów jest być z jednej strony przywódcą, a z drugiej specjalistą w danym obszarze, zależnym od rodzaju wojsk, w którym służą.
- Postawiłem sobie jako minister obrony narodowej trzy zadania. Po pierwsze - Wojsko Polskie musi być liczniejsze. Dziękuję tym, którzy już dołączyli do wojska – akcja Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej świetnie się rozwija. Drugie: Wojsko Polskie musi zostać wyposażone w najlepszy sprzęt. Przypominam, że w marcu br. podpisałem umowę na system Patriot - to jest konkret. Trzeci punkt to silniejsze osadzenie Polski w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym szczególne relacje z wojskami Stanów Zjednoczonych. Do tego dzisiaj dodaję czwarty punkt – organizację Wojska Polskiego.