„Pański komputer został zablokowany, sprawa karna zostanie wszczęta przeciwko Panu w ciągu 72 godzin, chyba, że zapłaci Pan grzywnę w ciągu 48 godzin. Poniżej kwota i dane do wpłaty" – to treść komunikatu hakerów, a nie służb państwowych.
Policja już w 2012 r. ostrzegała przed kolejną wersją wirusa, który podszywając się pod policję, „blokuje" komputer, przejmuje kontrolę nad kamerką i żąda zapłaty grzywny w zamian za usunięcie blokady. Wirus uaktywnia się poprzez wejście na zainfekowaną stronę internetową lub pobranie niebezpiecznych załączników dołączonych do wiadomości e-mailowej. Automatycznie dokonuje zmian w rejestrze systemowym komputera, co ogranicza jego funkcjonalność i powoduje pozorne zablokowanie komputera. Internauci tym bardziej wierzą, że rzeczywiście po zapłacie wymaganej „grzywny" komputer zostanie odblokowany.