Holendrzy zaczęli masowo wykupywać tzw. zestawy ratunkowe. Sprzedawcy nie nadążają z realizacją zamówień i zgłaszają, że zapasy się wyczerpują — donosi "De Telegraaf". Jest to wynik apelu szefa Komitetu Wojskowego NATO adm. Roba Bauera.
Wojskowy powiedział, że obywatele powinni być przygotowani na konflikt i zaopatrzyli się w niezbędny sprzęt i zapasy. — Musicie mieć w domu wodę, radio na baterie i latarkę na baterie. Dzięki temu można przetrwać pierwsze 36 godz. – powiedział admirał.
"Po tym, jak szef Komitetu Wojskowego NATO admirał Rob Bauer zaapelował, by obywatele byli przygotowani na konflikt zbrojny i zaopatrzyli się w wodę, latarki i radio na baterie, w sklepach oferujących w Holandii zestawy ratunkowe wyczerpują się zapasy" — napisał w poniedziałek dziennik "De Telegraaf".