Zbudowano go, zawłaszczając część przestrzeni publicznej, oszukując jednocześnie warszawskie władze co do istoty tego zawłaszczenia - mówiła w rozmowie z Moniką Olejnik w "Kropce nad i" reżyserka Agnieszka Holland komentując w ten sposób odsłonięty we wtorek Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
Według Agnieszki Holland "duża rzesza ludzi potrzebuje tego pomnika" i powinien on stanąć, "jeżeli ludzie go pragną". - W końcu to wydarzenie, które miało miejsce, było tragedią narodową - mówiła w "Kropce nad i", przypominając katastrofę smoleńską sprzed ośmiu lat.
"Zbudowany podstępem"
Pytana o sposób stawiania pomnika i wynikłe z tego konflikty, stwierdziła jednak, że "to jest to, czego nie mogę wybaczyć Jarosławowi Kaczyńskiemu".