Minister obrony Izraela Awigdor Lieberman ogłosił w środę, że składa dymisję w związku z zawartym we wtorek porozumieniem o rozejmie z rządzącym w Strefie Gazy palestyńskim ugrupowaniem Hamas.
Lieberman nazwał rozejm "kapitulacją wobec terroru". Przed jego wynegocjowaniem pomiędzy wojskami izraelskimi a palestyńskimi ugrupowaniami ze Strefy Gazy trwały najcięższe od kilku lat walki. - Jeśli pozostałbym na stanowisku, nie mógłbym spojrzeć w oczy mieszkańcom południowej części kraju - oświadczył dziennikarzom Lieberman. Formalnie jego rezygnacja nabiera mocy obowiązującej w 48 godzin po jej przekazaniu premierowi.
Jednocześnie kierowana przez Liebermana prawicowa partia Nasz Dom Izrael ogłosiła w środę, że opuszcza koalicyjny rząd Benjamina Netanjahu.
Nasz Dom Izrael ma w 120-osobowym Knesecie sześciu deputowanych. Odejście tego ugrupowania z koalicji nie oznacza jeszcze, że rząd traci większość w parlamencie, ale ponieważ partie go tworzące będą mieć teraz tylko 61 deputowanych, perspektywa przedterminowych wyborów rośnie. Netanjahu broni decyzji o rozejmie