Sztandarowy sowiecki i rosyjski koncern zbrojeniowy stał się prywatną własnością. Kreml zachował pakiet blokujący.
W mijającym tygodniu rosyjska państwa korporacja Rostech sprzedała 26 proc. minus akcja dyrektorowi i współwłaścicielowi firmy Aleksiejowi Kriworuczko. Cena pakietu to 1,5 mld rubli (26,6 mln dol.). Tym samym w rękach Kriworuczko jest 75 proc. minus akcja. Kreml zachował tzw. pakiet blokujący.
- To oznacza, że tak ważny aktyw obronny znajduje się w polu widzenia państwa i zachowaliśmy możliwość wpływu na kluczowe procesy i firmie - wyjaśnił Siergiej Czemiezow szef Rostechu, cytowany przez gazetę RBK.