Rosyjscy wojskowi instruktorzy, doradcy i najemnicy z prywatnych firm przebywają i aktywnie działają w Afryce Środkowej i Wschodniej - podaje Radio Swoboda. Według jego dziennikarzy, Kreml próbuje odzyskać wpływy w różnych regionach świata i zyskać nowych sojuszników.
Jako przykład największej aktywności portal podaje Republikę Środkowoafrykańską. "Rosja w sposób oficjalny i nieoficjalny ugruntowuje tam swoją militarną obecność" - pisze Radio Swoboda w artykule pod tytułem "Kremlowski wyścig o Afrykę".
Akcja pod batutą bliskiego człowieka Putina
Dziennikarze przypominają, że w grudniu 2017 roku podczas wizyty prezydenta Republiki Środkowoafrykańskiej Faustina Touadery w Soczi oba kraje zawarły militarne porozumienie. Umowa przewiduje dostarczenie rządowi w Bangi rakiet, karabinów maszynowych, automatycznych i pistoletów, oraz przeszkolenie 1300 wojskowych.