- Podarowanie Węgrom kodeksu Korwina nie byłoby błędem, byłoby zbrodnią - twierdzi prof. Arkadiusz Wagner z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Obrońcy manuskryptu nie mają wątpliwości, że postawa premiera Orbána wobec wojny w Ukrainie zamknęła sprawę kontrowersyjnego podarku, który miał mu pomóc w wygraniu wyborów na Węgrzech 3 kwietnia br.
- Powrotu do tematu podarku toruńskiego kodeksu Korwina dla polityka, który okazał się niemal sojusznikiem Putina, nie ma - uważa prof. Arkadiusz Wagner, bibliolog i bibliofil z UMK w Toruniu.