Komendant główny policji Marek Boroń rozpoczął kontrolę w garnizonie w woj. warmińsko-mazurskim - przekazał minister spraw wewnętrznych i administracji. Wcześniej policyjni związkowcy alarmowali o masowych odejściach na emeryturę komendantów i naczelników na Warmii i Mazurach. Mieli otrzymywać przy tym kilkutysięczne podwyżki.
W piątek 20 stycznia odwołano gen. Tomasza Klimka, komendanta wojewódzkiego w warmińsko-mazurskim. Jak nieoficjalnie dowiedziało się tvn24.pl razem z nim około 30 komendantów i naczelników z komend na Warmii i Mazurach miało prosić o przejście na emeryturę. - W miniony piątek generał urzędował do późnych godzin nocnych i podpisywał raporty. Komendantom i naczelnikom, którzy chcieli odejść, oferował wielotysięczne podwyżki. Dzięki temu będą mieć znacznie wyższe emerytury - przekazał serwisowi anonimowy informator.
Podwyżka za przejście na emeryturę? Zatrzęsienie w policji na Warmii i Mazurach