Na terenie dawnego getta warszawskiego, w którym Żydzi 75 lat temu podjęli bohaterską walkę z Niemcami, odsłonięto "Drzewo Łez". To żywy pomnik - wierzba płacząca, która od czwartku na pl. Grzybowskim upamiętnia żydowskie i polskie matki ratujące dzieci.
Wierzba - jak poinformowała jej pomysłodawczyni Gołda Tencer, dyrektor Teatru Żydowskiego i założycielka Fundacji Shalom - poświęcona jest "Matkom Żydowskim, które przeżyły najstraszniejszy dramat – oddania własnego dziecka na +aryjską stronę+, by miało szansę na przeżycie, jak również Matkom Polskim, które te dzieci ratowały, z narażeniem życia swojego i swoich bliskich".
Gołda Tencer: Ta wierzba to płacz matek, to korzenie, które naród żydowski zapuścił na polskiej ziemi, to nowe pędy i liście – kolejne pokolenia Żydów i Polaków, którzy żyją na tej ziemi, odwiedzają ją, którzy powinni o tym pamiętać. Irena Sendlerowa żałowała, że nie zdążyła napisać książki o kobietach, których dzieci ratowała. Trzeba o tym mówić, by już nigdy, żadne matki nie musiały takich dramatów przeżywać.