Na Wojska Obrony Terytorialnej za kadencji PiS wydamy prawie 4 mld zł. Wydatki na żołnierza OT wyniosą w cztery lata 130 tys. zł, o ile na koniec 2019 r. będzie ich 30 tys.
Dla porównania, jeśli na podstawie oficjalnych danych o budżecie MON podzielić na statystycznego żołnierza środki przeznaczone w tym roku na wojska lądowe – wychodzi 65 tys. zł, czyli prawie dwa razy mniej. W statystyce lepiej od „zielonych” wypadają zarówno „stalowi” – 89 tys. przypada na jednego żołnierza sił powietrznych, jak i „granatowi” – 84 tys. dla statystycznego marynarza, ale nadal nie sięgają poziomu WOT. Wydawałoby się, że najdrożsi powinni być „specjalsi”, których jest mało, mają prawie wyłącznie zagraniczne wyposażenie, a ich szkolenie jest nietypowe i bardzo kosztowne.