W Polsce obrona cywilna nie istnieje, obywatele nie wiedzą, gdzie w razie zagrożeń mogą szukać bezpiecznego miejsca schronienia, a na miejsce w schronach i ukryciach może liczyć niecałe 4 procent mieszkańców – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Na stronie internetowej Najwyższej Izby Kontroli opublikowano w środę raport dotyczący miejsc schronienia w budynkach ochronnych. Według raportu kontrolerów NIK, w Polsce jest przede wszystkim „brak podstawowych przepisów wskazujących odpowiedzialnych za zarządzanie budowlami ochronnymi, określających ich niezbędne wyposażenie oraz wymogi techniczne, jakie muszą spełniać, czy choćby definiujących czym jest schron”.
Mimo że po napaści Rosji na Ukrainę, do której doszło 24 lutego 2022 r. uregulowanie przepisów wydawało się jeszcze pilniejsze, do zakończenia kontroli NIK (wrzesień 2023 r.) ustawa (o ochronie ludności i obronie cywilnej – przyp. red.) nie została uchwalona. W marcu 2022 r. Sejm przyjął natomiast ustawę o obronie Ojczyzny, która de facto zlikwidowała w Polsce obronę cywilną. Tak się stało, ponieważ ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zadbał o wprowadzenie do tej ustawy przepisów przejściowych, przedłużających obowiązywanie uregulowań dotyczących obrony cywilnej funkcjonujących od niemal 60 lat.