Szef MON Mariusz Błaszczak wydał decyzję, jak m.in. ministrowie mogą korzystać z samolotów wojskowych. Przy "pilnej potrzebie wynikającej z konieczności zabezpieczenia istotnego interesu państwa" nie podano, z jakim wyprzedzeniem VIP ma złożyć zamówienie na lot. Gen. Jan Rajchel ostrzega, że może to powodować nadużycia.
Decyzję szefa MON "w sprawie trybu wykorzystania wojskowych transportowych statków powietrznych przez dysponentów limitu nalotu" sprzed kilku dni znosi poprzednią, która obowiązywała cztery lata.
O przewozach VIPów mówią dwa dokumenty. Pierwszy: instrukcja dot. lotów HEAD z udziałem czterech najważniejszych osób w państwie - ta póki co ugrzęzła, choć miała być gotowa do końca minionego roku. Druga: decyzja, którą tu opisujemy, dotyczy przewożenia urzędników z wyłączeniem prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu.