Szczątki mężczyzn, ułożone równo jedno obok drugiego, odkopali poznańscy badacze ze stowarzyszenia Pomost. Natknięto się na nie przy okazji rozkopywania terenu pod prywatną inwestycję. - Znaleźliśmy nieliczne elementy ekwipunku, głównie guziki mundurowe - mówi Tomasz Czabański, prezes stowarzyszenia.
W marcu podczas prac budowlanych przy ulicy Dymka 220 w Poznaniu okazało się, że teren jest żołnierską mogiłą. Znaleziono wtedy grób sześciu mężczyzn, prokuratura zabezpieczyła szczątki. Po wejściu na teren badaczy ze stowarzyszenia Pomost okazało się, że pochowano tam więcej osób.
- W trakcie prac odnaleziono szczątki kolejnych 18 niemieckich żołnierzy. Ich zwłoki pogrzebano w obiekcie ziemnym, najprawdopodobniej okopie lub leju. Wszystkich pochowano bez butów. Znaleźliśmy przy nich nieliczne elementy ekwipunku, głównie guziki mundurowe - mówi Tomasz Czabański, prezes stowarzyszenia.