Pion śledczy IPN odkrył kolejną katownię NKWD w piwnicach budynku przy ul. Strzeleckiej 10a w Warszawie. Sprawa została ujawniona w ostatniej chwili, bo w kamienicy planowany jest remont - informuje "Rzeczpospolita".
Zainteresowanie wzbudziły tajemnicze napisy, znajdujące się w budynku. O sprawie został poinformowany prokurator Marcin Gołębiewicz, szef pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN. Okazało się, że napisy były ryte w cegle lub wykonane ołówkiem kopiowym przez więźniów NKWD. Na ścianach zapisywano między innymi nazwiska ("Witold Borowski S.N. por.") i hasła ("Jezu wróć Wolność"). Większość zawiera daty z okresu marzec-kwiecień 1945 roku.