"Samoloty dla VIP-ów muszą mieć odpowiednią liczbę wylatanych godzin, ten proces się kończy" - powiedział premier Mateusz Morawiecki we wtorek na konferencji prasowej, pytany, kiedy z tych samolotów zaczną korzystać on i prezydent. Temat został wywołany po tym, jak Andrzej Duda utknął w Chicago ze względu na usterkę w samolocie LOT-u.
Na pytanie, kiedy samoloty dla VIP-ów zaczną być wykorzystywane przez niego i prezydenta, premier Morawiecki odpowiedział, że samoloty te muszą mieć odpowiednią ilość "wylatanych godzin".
Podjęliśmy bardzo odważną decyzję, którą, wbrew takiemu torpedowaniu przez wiele lat przez niektórych, trzeba było podjąć, czyli zakup nowszych samolotów, dobrych, nowoczesnych samolotów do podróżowania- mówił.
Te samoloty muszą mieć odpowiednią liczbę wylatanych godzin, również z pilotami, którzy te samoloty będą obsługiwali i ten proces się kończy, ale jeszcze nie został zakończony - dodał.