Rada Bezpieczeństwa ONZ spotkała się na posiedzeniu w ślad za atakiem palestyńskich bojowników na Izrael. Doszło do kolejnego starcia argumentów m.in. antagonistów oraz ich sprzymierzeńców. Ubolewano, że RB nie jest w stanie rozwiązać przewlekłego konfliktu. We wtorek Hamas i Islamski Dżihad wystrzeliły ze Strefy Gazy na Izrael około 70 pocisków moździerzowych i rakietowych. Izrael odpowiedział nalotem na 65 pozycji bojowników. Nadzwyczajne posiedzenie RB zwołane zostało z inicjatywy Stanów Zjednoczonych. Przewodnicząca obradom ambasador Joanna Wronecka potępiła ataki wymierzone przeciw ludności cywilnej w południowym Izraelu.
W żadnych okolicznościach nie ma uzasadnienia dla pozbawionych skrupułów i celowych aktów przemocy wobec ludności cywilnej. Są niedopuszczalne. Muszą zostać powstrzymane i nie mogą nigdy się powtórzyć. Zarówno Izraelczycy, jak i Palestyńczycy mają prawo żyć w pokoju i bezpieczeństwie -stwierdziła polska dyplomatka.
Jak dodała, tego rodzaju ataki podkopują wysiłki na rzecz poprawy sytuacji w Strefie Gazy. Apelowała do zaangażowanych stron o zachowanie jak największej powściągliwości i powstrzymania się od wszelkich działań, które mogą prowadzić do dalszej eskalacji i zagrozić bezpieczeństwu ludności cywilnej.