Tak to jest jak się da do zabawy zbyt szybki samochód – dworują sobie z policjantów internauci na profilu "Nieoznakowane radiowozy Policji" na Facebooku. W środę wieczorem poinformowano, że przez jakiś czas po ulicach Suwałk i okolic nie będzie jeździło nieoznakowane BMW. Auto zostało rozbite i trafiło do warsztatu.
Najważniejsze, że to nie był wypadek, lecz kolizja. Nikt zatem w tym zdarzeniu nie ucierpiał. Policyjne nieoznakowane BMW przy skręcaniu w lewo uderzyło w baner reklamowy. Do zdarzenia doszło w środę popołudniu na parkingu w Szypliszkach w okolicach Suwałk – informuje "Gazeta Współczesna".
Jak pisze gazeta, policjanci prowadzili tam czynności, gdy zauważyli pędzący krajową ósemką pojazd. Chcieli sprawdzić, z jaką prędkością się porusza i podczas skrętu w lewo zaczepili o reklamowy baner. Rzeczniczka suwalskiej poinformowała, że policjanci byli trzeźwi, zaś kierowca otrzymał mandat.