Znany z prorosyjskich sympatii Milosz Zeman publicznie określił raport wskazujący na aktywność służb z Rosji i Chin jako "paplaninę", a przygotowujących go oficerów nazwał "partaczami". - Jeszcze nigdy w historii nie byliśmy tak skuteczni - odpowiada na to szef Informacyjnej Służby Bezpieczeństwa (BIS).
Składany na koniec roku raport czeskich służb pewnie by przeszedł bez echa, gdyby nie ostra reakcja na niego prezydenta Zemana. Kilka dni w temu w telewizji powiedział, że to, co dostał, jest „paplaniną”, a tezy kontrwywiadu o zagrożeniu działalnością rosyjskich szpiegów nie mają pokrycia w rzeczywistości.
– W utajnionej wersji raportu nie ma na to ani jednego dowodu, nikt przecież nie został z kraju wyrzucony – mówił Zeman.