Gdy matki osób z niepełnosprawnością próbowały wywiesić baner w sejmowym oknie, zostały siłą powstrzymane przez funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił Marszałka Sejmu o wyjaśnienie, dlaczego użyli siły, a jeden z nich nie miał munduru
„Polskie niepełnosprawne dzieci błagają o godne życie” – głosił napis na banerze, który protestujące w Sejmie matko osób z niepełnosprawnością wczoraj, 24 maja, próbowały wywiesić w sejmowym oknie. Gdy przymierzały się do wejścia na parapet funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej zagrodzili im drogę, siłą odsunęli od okna i wyszarpali baner z ich rąk.
W trakcie interwencji najbrutalniejszy był mężczyzna, który nie nosił munduru Straży. Całe zajście można zobaczyć na nagraniu „Gazety Wyborczej”.
Dzisiaj pismo w tej sprawie wysłała do Marszałka Sejmu Sylwia Spurek, Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich ds. Równego Traktowania. RPO podjął sprawę z urzędu, ponieważ ma wątpliwości, czy strażnicy nie przekroczyli swoich uprawnień. Żeby to ustalić, zadaje szereg pytań o podstawę prawną działań funkcjonariuszy SM.