Do końca roku producent patriotów sfinalizuje kluczowe kontrakty offsetowe w Polsce związane z pierwszym etapem programu "Wisła" i uzgodni projekt końcowej umowy na jego drugą fazę. Za trzy-cztery lata do wojska powinny trafić rakiety i wyrzutnie z polskich fabryk – powiedział piątkowej "Rzeczpospolitej" John Baird, wiceprezes Raytheon, koncernu odpowiedzialnego za realizację największego kontraktu zbrojeniowego dla polskiej armii.
Pytany przez "Rzeczpospolitą" o szczegóły stwierdził, że "do końca roku podpiszemy finalizowane właśnie umowy na produkcję elementów systemu Patriot, uwzględniając m.in. zobowiązania offsetowe przewidziane dla I fazy ’Wisła’". "To zresztą już się dzieje - właśnie ruszył pierwszy kontrakt dla Huty Stalowa Wola, która przejmuje nasze doświadczenia w zarządzaniu wielkimi projektami i sama zastosuje je w produkcji i integracji systemu Patriot. Sądzę, że jeszcze w tym roku uczynimy istotny krok do otwarcia drugiej fazy programu ’Wisła’. Zakładamy, że polska strona przygotuje zapytania ofertowe, które Pentagon przekaże do zatwierdzenia w Kongresie USA. Dokument będzie zawierał wstępny opis docelowej konfiguracji" - mówi w wywiadzie wiceprezes koncernu.