Po awanturze w Sejmie nie milknie dyskusja o tym, kto w rzeczywistości był ofiarą, a kto sprawcą. Z relacji protestujących i dziennikarzy, którzy byli świadkami zajść, to Straż Marszałkowska brutalnie potraktowała chcące wywiesić baner kobiety. "Wiadomości" TVP sprawę przedstawiły jednak całkiem inaczej.
Protestujący chcieli powiesić transparent z hasłem w języku angielskim w oknie. Interweniowała Straż Marszałkowska Rzekomo powodem interwencji była troska o bezpieczeństwo kobiet. Strażnicy obawiali się że kobiety mogą wypaść przez okno.
Oprócz odzianych w mundury Strażników Marszałkowskich w interwencji brał udział również mężczyzna w ciemnym garniturze, który siłą odciągał kobiety od okna. Kim był ów cywil? Dziennikarze szybko rozszyfrowali, że jest nim Krzysztof Pręgowski. To on miał wobec kobiet zachowywać się najbardziej agresywnie.