"Pierwszym krokiem na drodze do wprowadzenia we Włoszech dyktatury" nazwał w piątek przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani projekt powołania "komitetu pojednania", jaki znalazł się w programie przyszłego rządu Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi.
Zgodnie z założeniami przedstawionymi w programie tworzonego rządu przez dwa eurosceptyczne ugrupowania komitet ten miałby przede wszystkim rozstrzygać spory między koalicjantami. Zasiadać w nim mają między innymi szef rządu i liderzy partii koalicyjnych oraz klubów parlamentarnych.
Tajani, polityk centroprawicowej partii Forza Italia i jej potencjalny kandydat na premiera wskazany przed wyborami 4 marca, powiedział w Neapolu: "Nie mam najmniejszej ochoty żyć w kraju, w którym istnieje komitet pojednania decydujący o tym, co ma robić rząd".