Wychwalany przez ONR Romuald Rajs pseudonim "Bury" to nie tylko żołnierz AK i NZW, który bohatersko walczył z Niemcami i laureat Virtuti Militari. Informacje na temat ciemnej strony jego życiorysu zachowały się nawet w dokumentach IPN. Brutalne mordy pamiętają również najstarsi mieszkańcy woj. podlaskiego.
Romuald Rajs pseudonim "Bury" ma być jedną z "twarzy" tegorocznego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który zaplanowano na 24 lutego w Hajnówce. Organizatorzy to m.in. ONR Brygada Podlaska i organizacja Narodowa Hajnówka. Czy członkowie organizacji narodowócw mają wiedzę na temat niechlubnej historii swojego bohatera?
Do dziś zachowały się dokumenty świadczące o tym, że "Bury" donosił na swoich podwładnych skazując ich na śmierć. Po jego donosie zginął m.in. 23-letni Kazimierz Chmielowski pseudonim "Rekin", który bezgranicznie ufał swojemu dowódcy. "Bury" jest także odpowiedzialny za mordowanie mieszkańców białoruskich wiosek - pisze Paweł Reszka w "Newsweeku".