Cała moja rodzina uratowała się. To wszystko byłoby niemożliwe, gdyby nie Sprawiedliwi. Rodzina Potężnych, Górali i Pani Lasotowa z Panem Romanem Szczepaniukiem. Kochani, wspaniali ludzie. To są moi bohaterowie - napisał w sobotę były ambasador Izraela w Polsce, Szewach Weiss.
24 marca obchodzony był pierwszy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Szewach Weiss wspominał tego dnia we wpisie na Facebooku historię swojej rodziny w czasie II wojny światowej.
"Na początku ukrywaliśmy się w domu Państwa Góralów, a potem w domu Państwa Potężnych. To byli nasi polscy sąsiedzi z Borysławia. Potem przeszliśmy do kryjówki, do podwójnej ściany, którą mój tatuś dobrze przygotował w naszym domu. Byliśmy tam przez siedem-osiem miesięcy. Poprosiliśmy Panią Lasotową (Ukrainkę, koleżankę mojej mamusi) aby przeniosła się do naszego domu, bez jej pomocy nie moglibyśmy przeżyć" - napisał były ambasador Izraela.