"Nie mogę już zliczyć, ile dzielnic zniszczyłem" - pisze na TikToku izraelski żołnierz. Na nagraniu widać jak ciężkim sprzętem taranuje cywilne samochody. Inni kpią ze zniszczonych w walkach w Strefie Gazy budynków, dewastują sklepy i mieszkania. W sieci można znaleźć liczne nagrania izraelskich żołnierzy, którzy w takim tonie relacjonują wojnę z Hamasem. W Gazie zginęło dotychczas co najmniej 25 tys. ludzi.
Wojna Izraela z Hamasem w Strefie Gazy trwa już od ponad 100 dni. Izraelskie siły zbrojne zajęły dużą część enklawy, w tym samo miasto Gaza na północy. Większość mieszkańców uciekła na południe, gdzie walki i bombardowania są mniej intensywne. W rękach Hamasu wciąż pozostaje 136 zakładników, porwanych 7 października, gdy bojownicy dokonali masakry ponad tysiąca Izraelczyków mieszkających wokół Gazy.
Według ministerstwa zdrowia w Gazie od początku izraelskiej inwazji zginęło tam ponad 25 tys., ludzi. Ponad 63 tys. zostało rannych. Dostęp do informacji z Gazy jest jednak częściowo ograniczony. Z jednej strony mamy oficjalne informacje od izraelskich sił zbrojnych i okazjonalnie towarzyszących im dziennikarzy. Z drugiej - palestyńscy dziennikarze na miejscu mają utrudnioną łączność, a już ponad 100 zostało zabitych przez izraelskie wojsko. Reporterzy zagranicznych mediów natomiast praktycznie wcale nie mogą pracować w Strefie Gazy.