Ekshumacja w Jedwabnem, gdzie 10 lipca 1941 r. doszło do masowej zbrodni na ludności żydowskiej, powinna zostać wznowiona - ocenił wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk. Podkreślił, że przerwanie prac spowodowało, że zbrodnia na Żydach nie została wyjaśniona.
Bardzo źle się stało, kiedy ekshumacja w Jedwabnem miała miejsce, i że została przerwana. Należało ją przeprowadzić za wszelką cenę do końca. Podejmując decyzję o tym, żeby przerwać, tak naprawdę, ta sprawa nie została wyjaśniona. I ona będzie zawsze wracała dopóki badania do końca nie będą przeprowadzone- powiedział Szwagrzyk podczas zorganizowanego przez IPN wideoczatu pt. "Ekshumacje. Kto już ma swój grób, a kto jeszcze czeka...".
Wiceprezes Instytutu przypomniał, że dotychczasową niedokończoną ekshumację w Jedwabnem przeprowadzono w ramach śledztwa prokuratury IPN, które zostało umorzone. Moje stanowisko jest takie: (śledztwo) powinno zostać podjęte, a prace w Jedwabnem wznowione. Takie jest moje stanowisko- podkreślił Szwagrzyk. Dopóki nie zostaną przeprowadzone pełne naukowe prace archeologiczne w Jedwabnem nie posuniemy się ani o krok w tej sprawie- dodał.