Aby utrzymać zdolności pełnienia całodobowych morskich dyżurów ratowniczych w dwóch polskich bazach, wojsko remontuje 30-letnie śmigłowce. Resurs pierwszej z dwóch maszyn został wydłużony o kolejne 4 lata. Równocześnie trwa modernizacja ostatnich dwóch z ośmiu anakond.
Przez brak zakupu nowych śmigłowców ratowniczych dla Marynarki Wojennej, Ministerstwo Obrony Narodowej wdraża rozwiązania, które mają utrzymać stare maszyny przy życiu. W środę z Wojskowych Zakładów Lotniczych w Łodzi przebazowano do bazy lotniczej Marynarki Wojennej w Darłowie jeden z dwóch śmigłowców Mi-14PŁ/R. To 30-letnie poradzieckie maszyny, którym wygasł resurs, czyli możliwość użytkowania. Przez rok śmigłowiec przechodził remont silnika i podzespołów, aby, zgodnie z wymogami formalnymi, mógł latać przez kolejne cztery lata. Drugi ze śmigłowców tydzień temu trafił na podobny remont.