Szef Sztabu Generalnego ma znów dowodzić siłami zbrojnymi; do czasu sformowania Wojsk Obrony Terytorialnej dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej podlega bezpośrednio ministrowi obrony - to jedne z założeń projektu przygotowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej we współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego i prezydentem.
O projekcie poinformowali w środę w nowej Dębie prezydent Andrzej Duda i minister obrony Mariusz Błaszczak.
Według autorów nowych rozwiązań dotychczasowe doświadczenia, analizy i ćwiczenia wskazują na niedomagania systemu kierowania i dowodzenia (SKiD) obowiązującego od początku 2014 r. Zlikwidowano wtedy dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, wprowadzając dwa główne połączone dowództwa RSZ - generalne i operacyjne, a Sztab Generalny stał się ośrodkiem planowania, bez funkcji dowódczych.
Reforma z 2014 r. zmieniła pozycję i rolę szefa Sztabu Generalnego WP. Z organu dowodzącego całością sił zbrojnych stał się głównym ośrodkiem planowania strategicznego oraz organem pomocniczym ministra obrony w czasie pokoju i prezydenta RP w czasie wojny.