Oliwia od urodzenia potrzebuje specjalistycznej opieki medycznej. Jej rodzice zbierają pieniądze na innowacyjną, ale również drogą terapię komórkami macierzystymi. Pomóc w rozpropagowaniu akcji ma górska wyprawa, w którą wybierają się żołnierz i dwóch policjantów. W dziewięć dni - jeden z każdy rok życia dziewczynki - chcą pokonać trasę o długości 450 km.
Pierwotnie miał w nią wyruszyć tylko jeden człowiek: Przemysław Rossmann, żołnierz 55. Batalionu Remontowego z Opola. – Przed rokiem pokonałem Główny Szlak Beskidzki, najdłuższy w Polsce, o długości 501 kilometrów. Zajęło mi to 16 dni. Nie robiłem tego, aby komukolwiek coś udowodnić, tylko dla samego siebie. Gdy rozmawiałem o tym z jednym ze znajomych, to nie krył zdziwienia. Podkreślił, że takie wyprawy często mają charakter charytatywny i można nimi pomóc innym. Dlatego stwierdziłem, że kolejna moja podróż będzie miała właśnie taki cel – opowiada.