105 lat temu urodził się Łukasz Ciepliński, bohaterski uczestnik kampani 1939 r., podczas okupacji żołnierz ZWZ-AK, po wojnie szef IV Zarządu WiN. Rozstrzelany 1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, stał się symbolem nieugiętej postawy wobec komunistycznej władzy.
Łukasz Ciepliński urodził się 26 listopada 1913 r. w Kwilczu k. Międzychodu w Wielkopolsce. Rodzice mieli piekarnie i sklep kolonialny. Był jednym z ich ośmiorga dzieci.
W 1929 r. został słuchaczem Korpusu Kadetów nr 3 w Rawiczu. Po maturze w 1934 r. podjął naukę w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W listopadzie 1936 r. rozpoczął służbę w 62 pułku piechoty w Bydgoszczy. Z czasem powierzono mu tam dowodzenie kompanią przeciwpancerną.
W czasie wojny obronnej 1939 r. Ciepliński wykazał się męstwem graniczącym z pogardą śmierci, połączonym z żołnierską skutecznością. W trakcie bitwy nad Bzurą dostał rozkaz obrony przeprawy przez rzekę pod Witkowicami, którą Niemcy atakowali przy wsparciu czołgów. Gdy kilka działek oddziału zostało w walce zniszczonych Ciepliński odsunął zabitą obsługę jednego z nich, podjął ostrzał i ogniem na wprost zniszczył sześć czołgów, w tym dwa wozy dowódcze. Za ten czyn został odznaczony na polu walki Krzyżem Orderu Virtuti Militari przez gen. Tadeusza Kutrzebę, który obserwował całe zdarzenie.