Szef ukraińskiego wywiadu GUR Kyryło Budanow ocenił, że do zawieszenia broni może dojść jeszcze w tym roku. Jak dodał, nie należy mylić zawieszenia broni z trwałym pokojem, to dwie różne sprawy.
Wczoraj minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Rosja nie zaakceptuje żadnej formy sił pokojowych w Ukrainie, bo byłaby to... „eskalacja konfliktu”. Serio, tak powiedział. Byłem żołnierzem sił pokojowych na dwóch misjach i nie miałem świadomości, że „eskalowałem konflikt”. Cóż, człowiek uczy się całe życie. Ławrow dodał, że nie zaakceptuje zawieszenia broni, jeśli Ukraina będzie mogła się w tym czasie dozbroić. Czyli ona nie może, a Rosja tak? Rosja, jak wiadomo, zbroi się w celach pokojowych, zaś Ukraina – by na Rosję napaść. Humor pana ministra nie opuszcza.
Jak niedawno ujawniono, w czasie wrześniowego ataku na skład amunicji 107. Arsenał GRAU w Toropcu Rosjanie stracili 160 tys. ton amunicji artyleryjskiej, w tym połowę zapasu granatów moździerzowych 120 mm. Moździerze są używane intensywnie przez obie strony i dość skuteczne w typowej wojnie okopowej.