110 lat temu, 28 lipca 1914 r. zakończyła się epoka dobrobytu i pokoju trwająca w Europie Zachodniej od kilku dekad. Rozpoczynająca się wojna przyniosła śmierć milionów Europejczyków i mieszkańców innych kontynentów, doprowadziła do upadku imperiów i zadecydowała o odrodzeniu niepodległej Polski.
„Kości więc zostały rzucone. Jeżeli Serbia nie przyjmie niesłychanie dla siebie przykrych warunków, objętych notą austryacką, to wojna byłaby nieuchronną jej postąpienia konsekwencyą” – pisał z pełnym przekonaniem dziennikarz wydawanych przez Polaków na Opolszczyźnie „Nowin” z 28 lipca 1914 r. Dla redaktora skromnej gazety, jak głosiła jej dewiza, wydawanej „Przez lud, dla ludu”, było już jasne, że zamach na arcyksięcia Ferdynanda, do którego doszło przed miesiącem w Sarajewie nie zostanie rozwiązany pokojowo. Wciąż jednak wydarzenia międzynarodowe wydawały się odległe od spokojnego, prowincjonalnego Opola. „Upały w górach. Niebywałe upały panują w górach. Termometr wskazywał w słońcu 32 stopnie ciepła, a w cieniu 22. To jest gorąco niebywałe” – pisano na ostatniej stronie.