Zgodnie ze swoją strategią Rosjanie dzielą konfrontację z innymi państwami na cztery etapy. Przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. w ramach etapu trzeciego zlekceważyli oni właściwe przeprowadzenie etapu drugiego.
Analiza wczorajszego nalotu na Ukrainę pokazała, że jej obrona przeciwlotnicza słabnie. Z siedmiu odpalonych pocisków balistycznych typu Iskander lun KN-23 ukraińskie rakiety zestrzeliły jeden. Z czterech odpalonych z MiG-31K półbalistycznych pocisków Kindżał nie zestrzelono ani jednego, wszystkie trafiły w cele. Przyczyną tego osłabienia jest wyczerpywanie się zapasów rakiet przeciwlotniczych, szczególnie amerykańskich pocisków Patriot, a nowych dostaw z USA nie ma. Jednocześnie rosyjskie środki napadu powietrznego coraz intensywniej atakują tereny zurbanizowane, w tym głównie cele w Kijowie, tak by wywołać emocjonalne reakcje ludności. Chodzi o to, by ludzie zaczęli oskarżać władze o niemoc wobec rosyjskiej agresji.