Wojna obronna Ukrainy toczy się miesiącami i wydaje się, że na froncie jest pat. Ale to nie tak. Trwa wojna na wyczerpanie zasobów, ale nie tych fizycznych.
Leonid Pasecznik, „głowa” tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, czyli jej przywódca, oświadczył, że cały obwód jest już w rosyjskich rękach. Nie jest to prawda, na zachód od Borowej zostały ze dwie wioski, a raczej zrównane z ziemią i opuszczone przez ludzi ruiny.
Rosjanie modernizują ośrodki szkoleniowe, uwzględniając ukraińskie doświadczenia. Wyposażają je w drony i motocykle, na poligonach zbudowali tory do nauki jazdy terenowej na jednośladzie. Żołnierze ćwiczą się w unikaniu dronów, masowo szkoli się operatorów dronów.