Rosja płaci wysoką cenę polityczną i geopolityczną, ekonomiczną i informacyjną, ale i w polityce wewnętrznej. Mimo to ani myśli o tym, żeby się cofnąć. Czy chodzi tylko o Ukrainę?
Rosja nie będzie już publikować danych demograficznych. Staną się tajemnicą państwową. Zapewne chodzi o ukrycie choćby przybliżonych danych o zgonach w Ukrainie.
Według doniesień GUR, czyli ukraińskiego wywiadu wojskowego, Rosjanie usiłują wciągnąć do wojny inne państwa azjatyckie. Trwają rozmowy z Laosem, by wysłał im swoich żołnierzy. Widać, że straty osobowe zaczynają mieć jakieś znaczenie, zwłaszcza w obliczu agresywnych planów, tym razem już przeciw NATO.