Dziewczynka bawiła się na plaży z tatą i w pewnym momencie mężczyzna stracił ją z oczu. Zrozpaczony prosił o pomoc plażowiczów. Córeczkę pomogła mu odnaleźć policjantka, która spędzała nad morzem wolny czas.
Policjantka z komisariatu na Przymorzu – Otylia Gromek – ok. godz. 13 zauważyła na plaży mężczyznę, który prosił plażowiczów, by pomogli mu znaleźć jego 3,5-letnią córeczkę. Stracił ją z oczu kilkanaście minut wcześniej. Otylia Gromek podeszła do mężczyzny, poinformowała go, że jest policjantką, uspokoiła i zapewniła, że mu pomoże. Ustaliła, jak dziewczynka wygląda i zaczęła przeszukiwać plażę. O wsparcie poprosiła oficera dyżurnego. Tata dziewczynki chodził po plaży i krzyczał jej imię.