5 marca 1946 r. Winston Churchill w przemówieniu wygłoszonym w amerykańskim Fulton powiedział, że Europę podzieliła „żelazna kurtyna” i ostrzegł przed ekspansją komunizmu. Było to pierwsze publiczne użycie tego określenia, które miało się stać symbolem rozpoczynającej się konfrontacji Zachodu ze Związkiem Sowieckim.
„Ze zgrzytem, skrzypieniem, świstem opuszcza się nad Historią Rosji żelazna kurtyna./– Koniec przedstawienia./Publiczność wstała./Czas włożyć palta i iść do domu./Rozejrzeli się./ Ale ani palt, ani domów już nie było”. Pisał w 1918 r. rosyjski pisarz, filozof, komentator dzieł Dostojewskiego Wasilij Rozanow w poemacie „Apokalipsa naszych czasów”. W ostatnich miesiącach życia pod wrażeniem rewolucji bolszewickiej zdał sobie sprawę z gwałtownego końca dotychczasowego porządku. Jego zdaniem rewolucja i ideologia komunistyczna miały doprowadzić do kresu cywilizacji. Rozanow pierwszy użył określenia, które od 1946 r. nierozerwalnie kojarzymy z postacią premiera Wielkiej Brytanii.
„Żelazna kurtyna” pojawiła się również w lutym 1945 r. w artykule na łamach tygodnika „Das Reich”. Minister propagandy Rzeszy Joseph Goebbels w rozpaczliwej próbie podtrzymania niemieckiej woli oporu stwierdził, że „jeśli naród niemiecki złoży broń, wówczas Sowieci, zgodnie z porozumieniem zawartym między Rooseveltem, Churchillem i Stalinem, zajmą całą wschodnią i południowo-wschodnią Europę, w tym większą część Rzeszy. Nad tym terytorium zajętym przez Związek Sowiecki zapadnie żelazna kurtyna, poza którą nastąpi rzeź narodów”.