Dziś przypada 60. rocznica powrotu z Kanady części Skarbów Wawelskich ewakuowanych z Krakowa trzy dni po wybuchu II wojny światowej. Jak ocenił dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu prof. Jan Ostrowski, było to znaczące wydarzenie nie tyko dla Krakowa, ale i całej Polski.
W lutym roku 1959 powrócił na Wawel miecz koronacyjny "Szczerbiec" wraz z szeregiem drogocennych zbiorów. Arrasy powróciły dopiero dwa lata później.
- Powrót pierwszej części Skarbów Wawelskich stanowiło dla Krakowa symboliczne zamknięcie mrocznych czasów okupacji. To wydarzenie miało znaczenie nie tylko historyczne, ale także z zakresu psychologii społecznej. Kończył się w ten sposób czas nienormalności - mówił dziś prof. Ostrowski we wprowadzeniu do rocznicowego wykładu otwartego.
Wykład wygłosił w auli Polskiej Akademii Umiejętności Jerzy T. Petrus, wicedyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu. Przywołał on słowa ówczesnego dyrektora wawelskich zbiorów Jerzego Szablowskiego, który w lutym 1959 r. ocenił, iż powrót części Skarbów Wawelskich po wojennej tułaczce był „szczególnie radosną chwilą w życiu polskiego narodu”.