Presja migracyjna, stworzona przez reżimy w Mińsku i Moskwie, nie ustaje. Jak przekazał wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda, o ile liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy ostatnio maleje, to należy liczyć się z jej wzrostem. Wiceszef MON poinformował również, że od początku roku na granicy z Białorusią rannych zostało 63 żołnierzy.
Statystyki dotyczące sytuacji na granicy polsko-białoruskiej przedstawił w czwartek w Sejmie wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda, który odpowiadał na pytania posłów Koalicji Obywatelskiej. Wiceszef MON poinformował, że w ciągu ostatnich siedmiu dni odnotowano 387 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W porównaniu z poprzednim tygodniem jest to spadek o około 38 proc. Średnio odnotowuje się 56 prób nielegalnego przekroczenia granicy na dobę - powiedział.
Wiceszef resortu obrony dodał, że od trzech tygodni obserwowany jest trend malejący liczby nielegalnych prób przekroczenia granicy, jednak - jak wskazał - należy liczyć się z tym, że poziom presji migracyjnej w następnych miesiącach może ulec zwiększeniu.