Ponad stu Polaków skazał na śmierć policyjny sąd doraźny katowickiego gestapo, który 5 stycznia 1945 r. zebrał się w obozie Auschwitz. Było to jego ostatnie posiedzenie. Skazani zostali rozstrzelani dzień później przy krematorium V w Auschwitz II-Birkenau.
Sądowi doraźnemu przewodniczył szef gestapo z Katowic Johannes Thuemmler, który po wojnie uniknął kary. Zmarł w 2002 r.
Dokładna liczba rozstrzelanych 6 stycznia 1945 r. nie jest znana. Najprawdopodobniej było to 116 kobiet i mężczyzn. Dr Adam Cyra, historyk przez wiele lat związany z Muzeum Auschwitz, powiedział, że niemal cała dokumentacja sądu została na polecenie Thuemmlera zniszczona. Jedynym śladem po ofiarach, które przed posiedzeniem więzione były w bloku 11 obozu Auschwitz, pozostały napisy w celach. Ostatnie noszą datę 5 stycznia 1945 r.
Wśród rozstrzelanych byli m.in. kurier AK Antoni Szlachcic, Władysław Jasiówka i Kazimierz Matjasiński z Sosnowca, Stanisław Kobyłka z Ruśca, Józef Łuczak z Wielunia, Jan Strychowski z Myślachowic i Adam Tondos z Jęzora.