75 lat temu, 19 stycznia 1947 r., odbyły się pierwsze wybory do Sejmu Ustawodawczego. Wbrew ustaleniom Wielkiej Trójki zorganizowano je dopiero po umocnieniu się w Polsce partii komunistycznej i bezpieki. Kampania wyborcza przebiegała w cieniu terroru, a wyniki głosowania zostały sfałszowane.
W czasie konferencji jałtańskiej w lutym 1945 r. przywódcy USA, Wielkiej Brytanii i ZSRS przyjęli deklarację w sprawie powojennego ładu w Polsce. Zapowiedziano utworzenie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej i zobowiązano go do przeprowadzenia „możliwie najprędzej wolnych i nieskrępowanych wyborów”. Udział w nich miały wziąć „wszystkie partie demokratyczne i antyfaszystowskie”. To niejasne sformułowanie sugerowało, że na polskiej scenie politycznej istnieją ugrupowania niedemokratyczne i „faszystowskie”, i mogło być wykorzystane przez sowiecką machinę propagandową do zwalczania formacji dążących do zbudowania w pełni suwerennej Polski. Umowy jałtańskie nie zawierały również jakichkolwiek istotnych gwarancji międzynarodowego nadzoru nad przeprowadzonymi wyborami, a zatem oddawały inicjatywę w ręce Kremla.